Jestem
3 czerwca, 2018Ballada o Mistrzu
6 czerwca, 2018Urodził się w heretyckiej rodzinie, a jednak od dziecka wyznawał Credo Kościoła Rzymskokatolickiego. Otrzymał habit z rąk św. Dominika. Szybko został wyznaczony inkwizytorem. Walczył z herezją nie przemocą, lecz modlitwą, argumentami, a przede wszystkim świadectwem świętego życia wypełnionego pokutą i modlitwą. Był tak pokorny, że nie nie protestował, gdy nałożono na niego pokutę za rzekome przyjmowanie kobiety w celi, gdy w rzeczywistości jeden z braci widział Matkę Bożą ukazującą się zakonnikowi. Kiedy bał się, że nie sprosta sile argumentów wysuwanych przez przeciwników wiary, pogrążał się w modlitwie pozwalając, by Bóg sam walczył o prawdę. Za życia przez jego ręce dokonywały się niezliczone cuda. Jego głos budził sumienia i przyprowadzał zbłąkanych do Boga. Skuteczność jego przepowiadania była tak wielka, że zagrożeni heretycy postanowili zabić niewygodnego dominikanina. Został zamordowany w 1252 roku. Ostatnim wysiłkiem nakreślił umoczonym we krwi palcem Credo.
Dziś wspominamy jednego z pierwszych męczenników dominikańskich – św. Piotra z Werony.