Wielki Odpust Tuchowski
8 lipca, 2018Jubileusze w Prowincji Amerykańskiej
10 lipca, 2018Często słyszymy stwierdzenie mówiące, że Zakon Dominikański zrodził się ze współczucia. Nasz Święty Ojciec współczuł wszystkim tym, którzy trwali w błędach i niósł im światło wiary. Głębokie współczucie powinno charakteryzować wszystkie dzieci świętego Dominika. Cecha ta prowadziła św. Jana z Kolonii, którego wspomnienie dziś obchodzimy.
Żył w XVI wieku. Był synem prowincji niemieckiej. Pracował w Kolonii, gdy w pobliskich Niderlandach wybuchło prześladowanie katolików przez zwolenników kalwinizmu. Gdy Jan dowiedział się o masowych aresztowaniach księży i zakonników poprosił przełożonych o pozwolenie na wyjazd do Holandii, by nieść sakramenty pozbawionym kapłana wiernym. Odwiedzał uwięzionych, sprawował sakramenty, był wszędzie tam, gdzie brakowało księży. Został proboszczem w Hornar. Po uwięzieniu duchowieństwa Gorkum udał się do tego miasta, by chrzcić nowo narodzone niemowlęta. Po wypełnieniu tej posługi został pojmany i wtrącony do więzienia, gdzie przebywali już Bracia Mniejsi, księża diecezjalni, jeden augustianin oraz dwóch norbertanów. Po okrutnych torturach 19 duchownych, którzy nie wyrzekli się wiary w prawdziwą obecność Jezusa w Eucharystii oraz posłuszeństwa Papieżowi, zostało straconych przez powieszenie.
Męczennicy z Gorkum zostali kanonizowani przez Piusa IX 29 czerwca 1867 roku.