---

Dziś w Otwocku zakończyło się międzynarodowe spotkanie ekumeniczne osób konsekrowanych skupionych wokół kręgu „Christophorus”. Trwało ono od poniedziałku, 20 sierpnia.

Krąg „Christophorus” powstał z inicjatywy anglikańskiego benedyktyna, ojca Christophera Law pod koniec lat 70 – tych XX wieku. Od tego czasu spotkania organizowane są na przemian w Polsce, oraz krajach zachodnich. Krąg skupia osoby konsekrowane oraz świeckich pochodzących z różnych tradycji: rzymskokatolickiej, ewangelickiej oraz anglikańskiej. Są to zarówno księża, jak i zakonnicy oraz siostry zakonne, diakonise, a także osoby świeckie z Niemiec, Polski, Litwy, Anglii, a od tego roku także z Białorusi. W tegorocznym spotkaniu wzięły udział dwie nasze Siostry: Wojciecha Tarnawska oraz Julia Buhai. Tematem tegorocznego spotkania było jedno z błogosławieństw: Błogosławieni miłosierni (Mt 5,7)

Spotkanie różnych tradycji i kultur zawsze jest ubogacające. W tych dniach uczestnicy kręgu szukali tego, co ich łączy modląc się wspólnie, rozważając Słowo Boże i zadając sobie pytania, czym jest miłosierdzie i jak nim żyć na co dzień. Dopełnieniem były spotkania z zaproszonymi gośćmi. Redaktor naczelny „Więzi”, pochodzący z Otwocka Zbigniew Nosowski opowiedział poruszającą historię Żydów mieszkających w tym mieście przed II wojną światową. Ks. dr Grzegorz Giemza, duchowny Kościoła Ewangelicko – Augsburskiego w Polsce przybliżył działania Polskiej Rady Ekumenicznej, której jest dyrektorem. O relacjach między Kościołem rzymskokatolickim a innymi Kościołami mówił Ks. dr hab. Sławomir Pawłowski SAC, sekretarz Komisji ds Dialogu między Polską Radą Ekumeniczną a Konferencją Episkopatu Polski.

Szczególnie poruszającym momentem w było odwiedzenie cmentarza żydowskiego w Otwocku. Uczestnicy zwiedzili także warszawską starówkę, modlili się w ewangelickim kościele Świętej Trójcy w Warszawie, byli także u Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża w Laskach.

Krąg „Christophorus” stanowi jeszcze jedną płaszczyznę budowania jedności między chrześcijanami. Kolejne spotkanie już za dwa lata. Mamy nadzieję, że nie zabraknie na nim naszych Sióstr.

---