II Niedziela zwykła – rok C
19 stycznia, 2019
IV Niedziela zwykła – rok C
2 lutego, 2019
II Niedziela zwykła – rok C
19 stycznia, 2019
IV Niedziela zwykła – rok C
2 lutego, 2019
Wielu już starało się ułożyć opowiadanie o zdarzeniach, które się dokonały pośród nas, tak jak nam je przekazali ci, którzy od początku byli naocznymi świadkami i sługami słowa. Postanowiłem więc i ja zbadać dokładnie wszystko od pierwszych chwil i opisać ci po kolei, dostojny Teofilu, abyś się mógł przekonać o całkowitej pewności nauk, których ci udzielono. W owym czasie: Powrócił Jezus mocą Ducha do Galilei, a wieść o Nim rozeszła się po całej okolicy. On zaś nauczał w ich synagogach, wysławiany przez wszystkich. Przyszedł również do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać. Podano Mu księgę proroka Izajasza. Rozwinąwszy księgę, znalazł miejsce, gdzie było napisane: «Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski Pana». Zwinąwszy księgę, oddał słudze i usiadł; a oczy wszystkich w synagodze były w Niego utkwione. Począł więc mówić do nich: «Dziś spełniły się te słowa Pisma, które słyszeliście». (Łk 1, 1-4; 4, 14-21)

W Prologu Ewangelii św. Łukasz uświadamia nam, że wiara w Jezusa jest zbudowana na świadectwie osób, które słyszały Jego słowa i widziały dokonywane przez Niego znaki. Bóg, w historii zbawienia, posługuje się ludźmi, którzy stają się Jego świadkami i sługami Słowa. Opierając naszą wiarę na świadectwie tych osób i doświadczając mocy Boga - my sami stajemy się dla innych świadkami i głosicielami Słowa.

Po czterdziestu dniach modlitwy i postu na pustyni Jezus, w mocy Ducha, wraca do rodzinnego miasta Nazaret. Przynosi swoim „dobrą nowinę” (gr. euangelidzomai) – dobrą co do treści, ale również co do sposobu głoszenia. W czytanym fragmencie Księgi Proroka Izajasza dwukrotnie podkreślony jest moment wolności, wyzwolenia, a Jezus ogłasza, że dokonuje się ono „dzisiaj”. To wyzwolenie ma moc dokonać się we mnie właśnie teraz, jeśli uznaję siebie w konkretnych aspektach mojego życia za ubogiego, uwięzionego, ślepego, uciskanego przez kajdany. „Kajdany, które uwierają – oto znak, że na nas zstąpiło tchnienie Ducha” (A. Pronzato).

W sakramencie chrztu i bierzmowania zostaliśmy namaszczeni i posłani, by służyć i pomagać innym do zbawienia, zwłaszcza tym, którzy źle się mają: ubogim, cierpiącym, zniewolonym. Podjęcie tej misji daje nam udział w prorockim powołaniu Jezusa, czyni obecną Dobrą Nowinę w środowisku, w którym żyjemy.

W jakiej dziedzinie potrzebuję dzisiaj wyzwolenia? Dla kogo jestem świadkiem Dobrej Nowiny i w  jaki sposób włączam się w misję Jezusa?

Siostra Wirginia Mielcarek OP