III Niedziela Wielkanocna – rok B
18 kwietnia, 2021V Niedziela Wielkanocna – rok B
2 maja, 2021III Niedziela Wielkanocna – rok B
18 kwietnia, 2021V Niedziela Wielkanocna – rok B
2 maja, 2021s. Angela Maryniak OP
Jezus powiedział:
«Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, którego owce nie są własnością, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza; najemnik ucieka, dlatego że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach.
Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. Mam także inne owce, które nie są z tej zagrody. I te muszę przyprowadzić, i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz.
Dlatego miłuje Mnie Ojciec, bo Ja życie moje oddaję, aby je znów odzyskać. Nikt Mi go nie zabiera, lecz Ja sam z siebie je oddaję. Mam moc je oddać i mam moc je znów odzyskać. Taki nakaz otrzymałem od mojego Ojca». (J10,11-18)
Czwarta Niedziela Wielkanocna obchodzona jest w kościele jako Niedziela Dobrego Pasterza. Modlimy się do Boga o dobrych pasterzy, czyli kapłanów, głosicieli Słowa Bożego, świadków Jezusa Chrystusa.
Dzisiejsze Słowo jest przejmujące i wzruszające. Na pierwszy rzut oka widzimy dwie przeciwstawne postawy: pasterza i najemnika. Kim oni są?
Pasterz to ktoś, kto kocha swoje owce. Oglądałam kiedyś dokument o pasterzu z Alp, który miał pod opieką około trzysta owiec. Towarzyszyły mu także psy, które sam wyszkolił, aby pilnowały owiec. Jednak to, co mnie ujęło, to fakt, że znał każdą z tych owiec, umiał się z nimi komunikować, a te miały do niego zaufanie. Oddał się im bez reszty, chronił przed wilkami. Ten obraz pomógł mi zrozumieć logikę Dobrego Pasterza, jakim jest Jezus. Jezus dla owiec, czyli każdego z nas, poświęca się bez reszty. Zna każdego po imieniu, jest nieustannie, chroni, opiekuje się, czuwa, gdy śpimy. A kiedy błądzimy, zbaczamy z trasy, On wyrusza na poszukiwanie. DLA PATERZA JESTEŚ BEZCENNY/BEZCENNA. To za nas Jezus oddał życie, umarł na krzyżu i zmartwychwstał. Jezus, jeżeli tak mogę to ująć, ma jedno pragnienie: wszystkich ludzi doprowadzić do Ojca. To tęsknota Jego serca.
Co innego najemnik. Najemnikowi zależy na własnych interesach. Na tyle opiekuje się owcami, na ile mu się to opłaca. W razie zagrożenia, ucieka. Nie łączy go żadna głębsza relacja z owcami.
Powierzmy więc bez obaw swoje życie i troski Dobremu Pasterzowi. A ON nam na pewno pomoże.
«Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, którego owce nie są własnością, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza; najemnik ucieka, dlatego że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach.
Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. Mam także inne owce, które nie są z tej zagrody. I te muszę przyprowadzić, i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz.
Dlatego miłuje Mnie Ojciec, bo Ja życie moje oddaję, aby je znów odzyskać. Nikt Mi go nie zabiera, lecz Ja sam z siebie je oddaję. Mam moc je oddać i mam moc je znów odzyskać. Taki nakaz otrzymałem od mojego Ojca». (J10,11-18)
Czwarta Niedziela Wielkanocna obchodzona jest w kościele jako Niedziela Dobrego Pasterza. Modlimy się do Boga o dobrych pasterzy, czyli kapłanów, głosicieli Słowa Bożego, świadków Jezusa Chrystusa.
Dzisiejsze Słowo jest przejmujące i wzruszające. Na pierwszy rzut oka widzimy dwie przeciwstawne postawy: pasterza i najemnika. Kim oni są?
Pasterz to ktoś, kto kocha swoje owce. Oglądałam kiedyś dokument o pasterzu z Alp, który miał pod opieką około trzysta owiec. Towarzyszyły mu także psy, które sam wyszkolił, aby pilnowały owiec. Jednak to, co mnie ujęło, to fakt, że znał każdą z tych owiec, umiał się z nimi komunikować, a te miały do niego zaufanie. Oddał się im bez reszty, chronił przed wilkami. Ten obraz pomógł mi zrozumieć logikę Dobrego Pasterza, jakim jest Jezus. Jezus dla owiec, czyli każdego z nas, poświęca się bez reszty. Zna każdego po imieniu, jest nieustannie, chroni, opiekuje się, czuwa, gdy śpimy. A kiedy błądzimy, zbaczamy z trasy, On wyrusza na poszukiwanie. DLA PATERZA JESTEŚ BEZCENNY/BEZCENNA. To za nas Jezus oddał życie, umarł na krzyżu i zmartwychwstał. Jezus, jeżeli tak mogę to ująć, ma jedno pragnienie: wszystkich ludzi doprowadzić do Ojca. To tęsknota Jego serca.
Co innego najemnik. Najemnikowi zależy na własnych interesach. Na tyle opiekuje się owcami, na ile mu się to opłaca. W razie zagrożenia, ucieka. Nie łączy go żadna głębsza relacja z owcami.
Powierzmy więc bez obaw swoje życie i troski Dobremu Pasterzowi. A ON nam na pewno pomoże.