Niedziela Chrztu Pańskiego – rok A
7 stycznia, 2023III Niedziela Okresu Zwykłego – rok A
22 stycznia, 2023Niedziela Chrztu Pańskiego – rok A
7 stycznia, 2023III Niedziela Okresu Zwykłego – rok A
22 stycznia, 2023s. Mirosława Kapciuk OP
Jan zobaczył podchodzącego ku niemu Jezusa i rzekł: «Oto Baranek Boży, który gładzi
grzech świata. To jest Ten, o którym powiedziałem: „Po mnie przyjdzie Mąż, który mnie
przewyższył godnością, gdyż był wcześniej ode mnie”. Ja Go przedtem nie znałem, ale
przyszedłem chrzcić wodą w tym celu, aby On się objawił Izraelowi».
Jan dał takie świadectwo: «Ujrzałem Ducha, który zstępował z nieba jak gołębica i spoczął
na Nim. Ja Go przedtem nie znałem, ale Ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą,
powiedział do mnie: „Ten, nad którym ujrzysz Ducha zstępującego i spoczywającego na
Nim, jest Tym, który chrzci Duchem Świętym”. Ja to ujrzałem i daję świadectwo, że On jest
Synem Bożym». (J 1, 29-34)
Jeszcze trwa świąteczny czas, wokoło widać choinki i światełka, a powietrze jest przesiąknięte dźwiękami kolęd. Nasza troskliwa Matka-Kościół przez Ewangelię, przeznaczoną na dzisiejszą niedzielę zadbała jednak o to, abyśmy wpatrzeni w żłóbek Nowonarodzonego nie zostali uśpieni.
Znad Jordanu dochodzi do nas głos wiernego świadka, Jana: oto Baranek Boży! Dla nas, chrześcijan XXI wieku, to wołanie może nie ma takiego wydźwięku, jak dla pobożnych Żydów tamtego czasu. Baranek kojarzył się współczesnym Jana dosyć jednoznacznie: ofiara, złożona w Świątyni; wynagrodzenie Bogu za grzechy i niewierności. Ten, który spokojnie śpi w betlejemskiej stajence, narodził się, by być Barankiem, wydanym za nas z czystej miłości…
Nikt z ludzi nie przychodzi na świat przypadkowo: dla każdego Pan Bóg przygotował wspaniały pomysł na życie, powołanie. A skoro Bóg jest naprawdę kochającym Ojcem, to idąc drogą przygotowaną dla nas przez Niego, stajemy się szczęśliwi i czujemy się spełnionymi.
Niech Baranek Boży, Jezus, pomaga nam coraz lepiej poznawać wolę Ojca i wzrastać w miłości. Niech uczyni nas wrażliwymi na głębię, która kryje się za tym, co widzialne. Chrystus nam się narodził. Pójdźmy, pokłońmy się Jemu!
Jeszcze trwa świąteczny czas, wokoło widać choinki i światełka, a powietrze jest przesiąknięte dźwiękami kolęd. Nasza troskliwa Matka-Kościół przez Ewangelię, przeznaczoną na dzisiejszą niedzielę zadbała jednak o to, abyśmy wpatrzeni w żłóbek Nowonarodzonego nie zostali uśpieni.
Znad Jordanu dochodzi do nas głos wiernego świadka, Jana: oto Baranek Boży! Dla nas, chrześcijan XXI wieku, to wołanie może nie ma takiego wydźwięku, jak dla pobożnych Żydów tamtego czasu. Baranek kojarzył się współczesnym Jana dosyć jednoznacznie: ofiara, złożona w Świątyni; wynagrodzenie Bogu za grzechy i niewierności. Ten, który spokojnie śpi w betlejemskiej stajence, narodził się, by być Barankiem, wydanym za nas z czystej miłości…
Nikt z ludzi nie przychodzi na świat przypadkowo: dla każdego Pan Bóg przygotował wspaniały pomysł na życie, powołanie. A skoro Bóg jest naprawdę kochającym Ojcem, to idąc drogą przygotowaną dla nas przez Niego, stajemy się szczęśliwi i czujemy się spełnionymi.
Niech Baranek Boży, Jezus, pomaga nam coraz lepiej poznawać wolę Ojca i wzrastać w miłości. Niech uczyni nas wrażliwymi na głębię, która kryje się za tym, co widzialne. Chrystus nam się narodził. Pójdźmy, pokłońmy się Jemu!