I Niedziela Wielkiego Postu (rok B)
17 lutego, 2024
III Niedziela Wielkiego Postu (rok B)
2 marca, 2024
I Niedziela Wielkiego Postu (rok B)
17 lutego, 2024
III Niedziela Wielkiego Postu (rok B)
2 marca, 2024

Rdz 22, 1-2. 9-13. 15-18

Mk 9, 2-10

Liturgia Słowa dzisiejszej niedzieli mówi o posłuszeństwie wobec Boga.

W I Czytaniu z Księgi Rodzaju Bóg wystawia Abrahama na próbę – nakazuje mu zabić swojego syna Izaaka. Izaak był spełnieniem obietnicy danej Abrahamowi przez Boga wiele lat wcześniej. Był synem tak długo oczekiwanym – urodził się, kiedy w ludzkim rozumieniu, jego przyjście na świat było niemożliwe. A teraz Bóg żąda, by Abraham złożył go na ofiarę -  zabił własnymi rękami… Czy może być coś trudniejszego, coś bardziej rozdzierającego serce rodzica? Abraham nie protestuje, nie targuje się z Bogiem, tak jak czynił to niejednokrotnie wcześniej, nie pyta: „dlaczego”… Jest gotów spełnić Bożą wolę, choć na pewno ogromnie go to kosztuje. Ale ufa Bogu. Abraham już wcześniej uwierzył i zaufał Bożej obietnicy. Wie, że Bóg jest wierny, że dotrzymuje danego słowa. I nie zawiódł się. W ostatnim momencie Bóg powstrzymuje Abrahama przed zabiciem syna, a w zamian za posłuszeństwo i złożoną już w sercu ofiarę obiecuje swoje błogosławieństwo.

A ja? Czy ufam Bogu? Czy wierzę, że to, do czego mnie wzywa, jest dla mnie najlepsze? Czy potrafię oddać Bogu to, co najcenniejsze, najdroższe memu sercu? Tylko to, co powierzone, może zostać przeminione. Bóg nie chce zabrać nam szczęścia, On chce naszą niedojrzałość i słabość przemienić swoją łaską. To, co niedoskonałe, udoskonalić i umocnić.

«To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie!»  - to słowa Boga Ojca – rozlegające się z obłoku podczas Przemienienia Jezusa na Górze Tabor. Nie ma po-słuszeństwa bez słuchania – posłuszeństwo następuje zawsze po słuchaniu i usłyszeniu słowa. Żeby usłyszeć, musimy się zatrzymać. Wejść na swoją Górę Tabor. Patrzeć na przemienionego Jezusa podczas adoracji, słuchać Słowa… Aby uczniowie mogli zobaczyć chwalebne oblicze Jezusa, musieli wejść na górę. Potrzeba trudu drogi, zmagania się ze sobą, wytrwałości, aby kosztować owoców kontemplacji. Te chwile zjednoczenia z Panem, zachwytu nad Bożym pięknem umacniają nas na codzienną drogę zmagań i dźwigania krzyża oraz poszerzają naszą perspektywę, że po Kalwarii czeka nas radość Zmartwychwstania.

Pozwólmy Bogu każdego dnia przemieniać nasze serce, myślenie i działanie.