J 15, 1-8

Kilka miejsc dzisiejszej Ewangelii szczególnie mnie zatrzymuje. 

„Tę zaś, która rodzi owoce, oczyszcza, aby dawała ich jeszcze więcej.”

Ojciec oczyszcza gałązki winnej latorośli. My jesteśmy tymi gałązkami i Ojciec chce, byśmy wydawali owoce - więcej owoców, dlatego nas oczyszcza poprzez cierpienia, różne doświadczenia, trudy codziennego życia. Nie po to by nas ranić, ale po to by nas uszlachetniać, by owoc naszego życia był piękniejszy, lepszy, większy, szlachetniejszy. 

„Beze Mnie nic nie możecie uczynić.”
„Proście, a spełni się wszystko, cokolwiek tylko pragniecie.”

Te słowa, to lekcja ufności. Uczą nas ufności do Boga i w Bogu. Wierzymy w Boga, ale jakże często nie wierzymy Bogu. Jezus zaprasza nas do trwania w Nim, czyli do ufności. Bo tylko ON może wszystko i chce nam dać wszystko. Wszystko czego pragniemy, a co jest dla nas dobre. Potrzebuje tylko i aż naszej ufności - bezgranicznej ufności, że dla Niego nie ma rzeczy niemożliwych. 

On jest Bogiem, KOCHAJĄCYM OJCEM, który chce nas obsypywać swoimi łaskami, tylko chciejmy je przyjąć, czyli UFAJMY MU!