XVI Niedziela Zwykła (rok B)
20 lipca, 2024
Wystarczy Przyjść · s. Lidia OP
3 sierpnia, 2024
XVI Niedziela Zwykła (rok B)
20 lipca, 2024
Wystarczy Przyjść · s. Lidia OP
3 sierpnia, 2024

„Jezus, mając pięć chlebów
i dwie ryby, cudownie
nakarmił tłumy”
(por. J 6,1-15)

Jestem głodny

Boga – nie mam takiej wiary, aby Mu zawierzyć…

Drugiego człowieka – ciągle Go brak, nie potrafię być tam, gdzie mnie potrzebuje…

Chleba – ciągle brak pokarmu dla biednych…

Miłości – tyle porzuconych ludzi…

Pokoju – z trwogą czytam o nowych wojnach…

To wszystko sprawia, że jest we mnie lęk, niepewność i brak wiary. To co dobre jest takie małe we mnie.

A dzisiaj Pan Jezus prosi mnie o to „małe” - „5 chlebów i dwie ryby”, aby je pomnożyć, aby dać nadzieję, aby dać radość, pokój, miłość, pokarm i wiarę.

Pan Jezus dokonał cudownego rozmnożenia pięciu chlebów jęczmiennych i dwóch ryb, które miał ze sobą pewien chłopiec. Z pewnością jego przezorna matka, dając mu prowiant na drogę, gdy chciał z bliska zobaczyć Mistrza z Nazaretu, nie mogła ani przez moment przypuszczać, że jej syn przejdzie do historii zbawienia. Nie wiemy też, w jaki sposób Andrzej, brat Szymona Piotra, dowiedział się o jego skromnym prowiancie. Może chłopiec chciał się podzielić swoim jedzeniem z którymś ze zgłodniałych uczniów Jezusa lub innych słuchaczy tam obecnych? W każdym razie użyczył tego, co miał wyłącznie dla siebie.

Opisane w dzisiejszej Ewangelii cudowne rozmnożenie chleba nie tylko zapowiada Eucharystię, ale pokazuje zarazem, jak Chrystus stokrotnie pomnaża każde nawet najmniejsze dobro w człowieku, gdy ten pozwoli Mu działać.

W chwili ofiarowania chleba i wina na ołtarzu, składamy Bogu w ofierze naszą codzienność, w której — mimo słabości i upadków — są także nasze małe dobre uczynki. Ufamy, że Chrystus to dobro pomnoży i duchowo nasyci nim wiele osób. Kiedyś nasze zdumienie z tego powodu będzie nie mniejsze niż owego chłopca z dzisiejszej Ewangelii.

Do zastanowienia:

Jaki głód mego życia pragnę dziś przynieść Panu Jezusowi?

Czy pozwolę Jezusowi działać w moim życiu?

Czy chcę Mu dyktować w jaki sposób ma mnie zbawić i nakarmić?

Jaka jest moja relacja wobec Eucharystii?