XXIII Niedziela Zwykła (rok B)
8 września, 2024XXV Niedziela Zwykła (rok B)
22 września, 2024XXIII Niedziela Zwykła (rok B)
8 września, 2024XXV Niedziela Zwykła (rok B)
22 września, 2024s. Wojciecha Tarnawska OP
Słowa Ewangelii według Świętego Marka
Jezus udał się ze swoimi uczniami do wiosek pod Cezareą Filipową. W drodze pytał uczniów: «Za kogo uważają Mnie ludzie?» Oni Mu odpowiedzieli: «Za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za jednego z proroków». On ich zapytał: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Odpowiedział Mu Piotr: «Ty jesteś Mesjasz». Wtedy surowo im przykazał, żeby nikomu o Nim nie mówili. I zaczął ich pouczać, że Syn Człowieczy wiele musi wycierpieć, że będzie odrzucony przez starszych, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; że zostanie zabity, ale po trzech dniach zmartwychwstanie.
A mówił zupełnie otwarcie te słowa. Wtedy Piotr wziął Go na bok i zaczął Go upominać. Lecz On obrócił się i patrząc na swych uczniów, zgromił Piotra słowami: «Zejdź Mi z oczu, szatanie, bo nie myślisz po Bożemu, lecz po ludzku». Potem przywołał do siebie tłum razem ze swoimi uczniami i rzekł im: «Jeśli ktoś chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z powodu Mnie i Ewangelii, zachowa je». (Mk 8, 27-35)
Dzisiejsza 24. Niedziela zwykła wypada 15 września. Jest to dzień, w którym wspominamy Matkę Bożą Bolesną. Nie mogę więc nie rozważyć tej Ewangelii bez odniesienia jej do Maryi.
Za kogo ludzie uważają Jezusa? Za Jana Chrzciciela, za któregoś z proroków. Widzą w Nim kogoś wyjątkowego, ale nie rozpoznają oczekiwanego Mesjasza. Możemy przypomnieć sobie, co mówili o Jezusie mieszkańcy Jego rodzinnego miasta, Nazaretu: syn cieśli, znamy Jego matkę, braci i siostry. Jezus pyta dalej: A wy za kogo Mnie uważacie? Kim jest dla najbliższych Mu osób? Piotr odpowiada w imieniu wszystkich: Ty jesteś Mesjasz. Podobnie Maryja nie miała wątpliwości, Kim jest Jej Syn, bo uwierzyła słowom Gabriela: „Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym”.
Gdy Jezus zaczyna mówić o krzyżu i swojej Męce, Piotr nie potrafi przyjąć tej prawdy. Można zastanowić się nad tym, że ten, który obiecywał Jezusowi w Wieczerniku, że nigdy Go nie opuści, nie doszedł pod krzyż, nie był z Mistrzem w godzinie śmierci. Była tam jednak Matka, której miecz przeszył serce. Można powiedzieć, że Ona dokładnie usłyszała zapowiedź nie tylko męki i śmierci, ale też zmartwychwstania. Dwa razy w Ewangelii powiedziane jest, że Maryja przechowywała „wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu”.
Spójrzmy dziś na porywczego Piotra i prośmy go, by uprosił nam żywą wiarę. Patrzmy też na Matkę Bolesną i uczmy się słuchania i rozważania Słowa Bożego, byśmy potrafili zachować pokój serca, gdy przyjdzie próba naszego krzyża.