W parafii warszawskiej miała się odbyć wizytacja biskupa. Przybył na nią Ksiądz Prymas Kard. Stefan Wyszyński. Przyjechał o wiele wcześniej niż się spodziewano i zastał przy kościele starszą siostrę, która pielęgnowała wokół kościoła klomby i rabatki. Była to jej ulubiona praca, którą uwielbiała Boga. Siostra była już wtedy sędziwą osobą. Pochylona nad kwiatkami nie zauważyła Gościa. Ks. Kardynał podszedł do niej i pozdrowił, na co Siostra odpowiedziała promiennym uśmiechem i przeprosiła, że nie jest jeszcze odświętnie ubrana. Ks. Prymas powiedział: Siostro, tak pięknie się Siostra uśmiecha. Na co siostra: no bo proszę Księdza Prymasa cieszę się, bo to coraz bliżej wieczności. Prymas wzruszony takim świadectwem rozpoczął wizytację od opowieści parafianom o spotkaniu w ich parafii bardzo szczęśliwej zakonnicy.