parallax background

Święto Ofiarowania Pańskiego

2 lutego, 2019
Cool-turalnie – „Siedem uczuć”
31 stycznia, 2019
Święta Katarzyna Ricci
4 lutego, 2019
Cool-turalnie – „Siedem uczuć”
31 stycznia, 2019
Święta Katarzyna Ricci
4 lutego, 2019

W Święto Ofiarowania Pańskiego przyglądamy się scenie, w której Maryja z Józefem przynoszą do świątyni małego Jezusa. Tam spotykają dwoje starszych ludzi: Symeona i Annę. Symeon rozpoznał w Dzieciątku obiecanego Mesjasza. Komentując ten fragment Ewangelii Papież Franciszek zwraca uwagę na to, że jest to moment spotkania międzypokoleniowego: młodych małżonków oraz doświadczonych, ale wciąż pełnych życia starców.

Zauważmy, co o nich mówi św. Łukasz ewangelista, jak ich opisuje. O Matce Bożej i świętym Józefie powtarza cztery razy, że chcieli dokonać tego, co nakazywało Prawo Pańskie (por. Łk 2,22.23.24.27). Pojmujemy więc, niemal dostrzegamy, że rodzice Jezusa z radością zachowywali przykazania Pana, czerpali radość z podążania w Prawie Pańskim.

W życiu zakonnym Prawo Pańskie zapisane jest przede wszystkim w Ewangelii, którą codziennie się karmimy, a także w Konstytucjach, czyli wewnętrznym prawie każdego instytutu zakonnego. Założycielka naszego Zgromadzenia, Matka Kolumba Białecka, pisała: Niechaj siostry nasze całym sercem się przykładają do gorliwego i sumiennego wypełnienia tych przepisów Konstytucji naszych, które niczym innym nie są, jedno Wolą Bożą. Nie są one bowiem dziełem ludzkim, ale dziełem Kościoła, o którym sam Boski jego Założyciel powiedział: „Kto was słucha, mnie słucha, kto wami gardzi, mną gardzi”. Dlatego też pierwsze lata formacji zakonnej, a szczególnie czas Nowicjatu, poświęcone są na studiowanie Konstytucji. Chodzi o to, by przyjąć to Prawo w wolności serca tak, by stało się moim własnym. Tylko wtedy możemy wypełniać je z radością, gdy nie jesteśmy jego niewolnikami. Matka Kolumba mówiła także do sióstr: Jak będziecie szukać tylko Boga samego i spełnienia Jego woli, bądźcie pewne, że nie zboczycie z drogi prostej. Proces przyswajania Prawa Bożego do serca może się dokonywać tylko w wierze. I rzeczywiście można zauważyć, że tak jak Maryja z Józefem gorliwie przestrzegali Prawa, tak młode siostry z entuzjazmem studiują Prawo, by stało się ich własnym.

Co św. Łukasz mówi o Symeonie i Annie? Papież Franciszek zauważa, że prowadził ich Duch Święty. O Symeonie powiada, że był człowiekiem sprawiedliwym i pobożnym, wyczekującym pociechy Izraela, a „Duch Święty spoczywał na nim”(2,25), mówi, że „Duch Święty mu objawił, że nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego” (w. 26), a w końcu, że „za natchnieniem Ducha przyszedł do świątyni”(w. 27). O Annie zaś mówi, że była „prorokinią” (w. 36), to znaczy natchnioną przez Boga i że zawsze przebywała w świątyni „służąc Bogu w postach i modlitwach” (w. 37). Krótko mówiąc, tych dwoje starców jest pełnych życia! Są oni pełni życia, ponieważ ożywia ich Duch Święty, są posłuszni Jego działaniu, wrażliwi na Jego wezwania…

Prawo zakonne rodzi się z Ducha Świętego, a ten, kto nim żyje, jest także przez Niego prowadzony. Podobnie jest z naszymi starszymi siostrami. Często zadziwiają nas swoją żywotnością i gorliwością. Czerpiemy z ich mądrości i doświadczenia. To one często prowadzą nas do Jezusa poprzez przykład życia wypełnionego modlitwą, pełną życzliwości rozmowę i pogodę ducha.

Ojciec Święty zauważa, że w centrum spotkania Maryi i Józefa z Symeonem i Anną jest osoba Jezusa. To On wszystko wprawia w ruch, przyciąga jednych i drugich do świątyni będącej domem Jego Ojca. To prawda. Dla Niego kolejne pokolenia wybierają życie zakonne, a ci, którzy już dawno weszli na drogę konsekracji trwają w powołaniu. W młodych osobach konsekrowanych Papież Franciszek widzi znak obserwancji, a w starszych - proroctwa. Nie postrzegajmy ich jako dwóch rzeczywistości przeciwstawnych! Raczej pozwólmy, aby Duch Święty ożywiał jedną i drugą, a znakiem tego jest radość: radość zachowywania, podążania drogą reguły życia, to radość z bycia prowadzonymi przez Ducha, nigdy nie będąc bezkompromisowymi, zamkniętymi, a zawsze otwartymi na głos Boga, który mówi, otwiera, prowadzi… - mówi Ojciec święty.

Pierwszym owocem Ducha Świętego, który wymienia święty Paweł w Liście do Galatów jest miłość. Może właśnie dlatego Matka Kolumba pisząc o relacjach między siostrami wzywa do wzajemnej miłości. Te słowa każdy z nas może przyjąć do siebie, tam, gdzie żyje i budować piękną rodzinę Bożą już tu na ziemi. Niech one nas prowadzą: Polecam wam miłość, jedność serc, łagodność w obcowaniu starszych dla młodszych, a młodsze z uległością i uszanowaniem dla starszych. Pamiętajcie, że w miłości wszystko da się załatwić. Gdzie jest miłość, tam jest dobrze.

s. Wojciecha Tarnawska OP